Tak się składa, że ostatnio wróciła mi faza na Minecrafta i nie jest to coś niezwykłego, ponieważ dzieje się tak średnio co kilka miesięcy. To jest gra, która się nigdy nie nudzi. To znaczy, może się znudzić tymczasowo, jak na przykład zrealizuję jakiś pomysł i nie mam nowego, ale wystarczy zrobić sobie przerwę i prędzej czy później na pewno pojawi się kolejny. Do tego do MC co jakiś czas wychodzą nowe aktualizacje, więc jak się wraca do gry po dłuższej przerwie, zawsze czuć powiew świeżości.
To co najbardziej lubię w tej grze to fakt, że można samemu decydować, jak chce się w nią grać. Nie ma tak, że coś trzeba, albo że gra każe ci postępować w określony sposób. Istnieje całkowita dowolność i to mi bardzo odpowiada, bo nigdy nie lubiłam, jak mi się coś narzuca. W zależności na co mam ochotę mogę grać na trybie kreatywnym i tylko budować, albo robić sobie survival. Do tego istnieje możliwość wygenerowania określonego typu świata i tu się zaczyna prawdziwa radocha. Wiadomo, po tylu latach grania klasyczna rozgrywka może się znudzić i szuka się wtedy nowych wyzwań. Lubię sobie tworzyć światy, które wyglądają jak obce planety. Grałam już kiedyś na pustynnej planecie, na planecie wyglądającej jak Księżyc, a teraz gram na planecie pokrytej zamarzniętym oceanem. Do tego jak gram na trybie przetrwanie, lubię sobie wymyślać do tego fabułę. Np. że jestem rozbitkiem na obcej planecie, albo że mam misję z Ziemi, żeby założyć kolonię na nowym świecie. Ta gra jest jak klocki lego, działa na wyobraźnię i to jest takie super. Mam tylko żal, że zostały uproszczone ustawienia w tworzeniu nowych światów i nie da się już tak naudziwniać jak kiedyś. Nie rozumiem tego. Ale nie będę narzekać, bo to seria o dobrych rzeczach. A dobre jest to, że wreszcie chce mi się w coś grać. I wiem, że pewnie za jakiś czas znowu mi się znudzi i znowu będę czekać kilka miesięcy, żeby wrócić do MC, ale to nic nie szkodzi. Fajne jest to, że po dłuższej przerwie można odpalić swoje stare projekty i wtedy nawet samo zwiedzanie daje mnóstwo radości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz