Z reguły nie zaczynam dnia od wpisu na blogu, ale dzisiaj jest dziwny dzień i zaraz wyjaśnię czemu. Otóż miałam dzisiaj problem ze spaniem. Nie wiem, czy to przez to, że wczoraj wieczorem wypiłam kawę, czy przez to, że za dużo zjadłam na przyjęciu, ale generalnie przyśniła mi się incepcja. Śniło mi się, że mi się śniło, że mam fajny pomysł na opowiadanie. Obudziłam się we śnie i tak spodobał mi się ten pomysł, że zaczęłam go rozkminiać. Potem obudziłam się na serio i... dalej zaczęłam rozkminiać ten pomysł. I nie mogłam już zasnąć. Czy ten pomysł rzeczywiście jest taki super? Czas pokaże. Z pomysłami w snach często jest tak, że wydają się super tuż po obudzeniu, a im więcej czasu mija, tym bardziej dochodzi się do wniosku, że to jednak debilny pomysł. Dlatego nie nastawiam się, że nagle wróci mi wena, ale też nie chcę całkowicie skreślać tego pomysłu, bo może kiedyś się przyda. Dlatego postanowiłam napisać o tym tutaj, żeby nie zapomnieć.
Kolejną dziwną rzeczą jest to, że dziś mamy setną rocznicę odzyskania niepodległości, a ten pomysł ma związek z ostatnim stuleciem historii Polski. Ale... jest dziwny. Serio, jest tak dziwny, że boję się własnego umysłu:P Ale opowiem tak ogólnie, o co chodzi. Szczegółów nie będę zdradzać tak na wszelki wypadek, gdyby jednak kiedyś zachciało mi się to napisać. Generalnie pomysł jest taki, że ponad stuletni wampir (polski wampir) spotyka babę, która pracuje nad wehikułem czasu i nemezis tego wampira próbuje zdobyć ten wehikuł, żeby zmienić historię. I wiem, że to mało, ale serio na razie więcej wolę nie mówić. Co ciekawe rozkminiłam już całkiem sporo i zastanawiam się, czy sobie szczegółowych notatek nie zrobić. Tak na wszelki wypadek;) Ale może się też okazać, że jutro jak się obudzę, to już wszystko pójdzie w zapomnienie i uznam pomysł za durny i nie wart zachodu. Ale jeśli jest choć cień szansy, że jakaś wena pozostanie, to czemu nie mieć nadziei? No bo czyż tytuł "Wampiry i podróż w czasie" nie był by epicki? Życzę wam wszystkiego dobrego w tym dniu.
Nie no, na pewno zrób notatki, spisz wszystkie pomysły, rozkminiaj jak to ma wyglądać. Zwłaszcza, że pomysł jest intrygujący.
OdpowiedzUsuń(Fun fact - Karola Dziwacznego też kiedyś wyśniłam. Wprawdzie diametralnie różni się w cała koncepcja "Krwawej Barbary" od tego co to miało być na początku, ale wampir-policjant akurat nie.)