piątek, 9 grudnia 2016

Bidne gotowanie challenge

Ten pomysł chodził mi po głowie już od dłuższego czasu. A że gotowanie to jedno z moich głównych hobby, uważam, że jak najbardziej posty o takiej tematyce powinny znajdować się na tym blogu. O co jednak chodzi z tym challengem? Czasem słyszę, że aby smacznie i zdrowo jeść, trzeba mieć dużo czasu i pieniędzy. Od dawna chciałam pokazać, że dość prosto da się obalić ten mit i zastanawiałam się w jakiej formie to zrobić. Dlatego przyszedł mi do głowy challenge. Rzucę nazwą jednego produktu i każdy z was może w komentarzu również wymienić jeden (tak, by się nie powtarzały). Moim zadaniem będzie wymyślenie jak największej liczy potraw właśnie z tych produktów. Nie mogą być to skomplikowane potrawy i nie muszą wszystkie z tych produktów pojawiać się w każdej. Zastrzegam też sobie prawo do korzystania z ogólnodostępnych przypraw i dodatków, np. sól, olej, mąka itp. Ale głównymi składnikami mają być właśnie te produkty podane przez was. Potem wrzucę przepisy, postaram się je przetestować w praktyce i wy oczywiście też będziecie mogli to zrobić. Jednak produkty muszą spełniać pewne wymogi: być tanie, łatwo dostępne przez cały rok i wegetariańskie (sorry, innej kuchni nie umiem:P). Może wyjdzie fajnie, może wyjdzie siara... nie wiem. Ale czemu nie spróbować? Rzucam pierwszy produkt: kapusta (obojętne jaka, byle tania). Myślę, że wystarczy tydzień na podrzucanie produktów. A potem zobaczymy co dalej.

5 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No kurde, wiedziałam, że ktoś powie "kasza gryczana" zamiast po prostu "kasza". Mój mąż nie lubi. Ale spoko, ja lubię;)

      Usuń
  2. Niech będą orzechy. Możesz sobie wybrać jakie, taka jestem dobra.

    OdpowiedzUsuń